poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Trasa rowerowa Nowy Targ Trstená

Trasa rowerowa Nowy Targ Trstená

 Obiecałem na profilu G+ opis nowej i mało znanej trasy rowerowej na Podhalu, więc postaram się trochę przybliżyć plusy i minusy tej ścieżki rowerowej. trasa rozpoczyna się w Nowym Targu i  trasą dawnej linii kolejowej przez do granicy słowackiej w Suchej Horze i dalej do miasta Trstena. W sumie jest to 37 km łatwej i przyjemnej jazdy poprzez podhalańskie miasteczka, Nowy Targ, Ludźmierz, Rogożnik, Czarny Dunajec i Podczerwone. Jest to jeden z etapów budowy 250 km. ścieżki rowerowej wokół Tatr.
Przy temperaturze dochodzącej do 40 stopni, parkujemy samochody tuż przy jednym z kościołów, i wjeżdżamy do lasu obok dawnych Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego "Podhale". Parkingu specjalnie zbudowanego dla potrzeb ścieżki w Nowym Targu niestety nie znalazłem, po dłuższych poszukiwaniach znalazłem newsa o dużym parkingu ale w Czarnym Dunajcu.
Tatry rowerem
Szlak rowerowy wokół Tatr

 Pierwsze metry i ogromne zaskoczenie, nawierzchnia żwirowa prawie dziewicza, przyzwyczajony to tłoku na pienińskich ścieżkach rowerowych jestem bardzo zdziwiony że tak mało jest rowerzystów w Nowym Targu.
trasa rowerowa w Nowym Targu
trasa rowerowa w Nowym Targu
Po ok 3 km. trasa łączy się z główna  już asfaltową ścieżka rowerową, wśród drzew lubujemy się jedynym zacienionym miejscem na całym odcinku.
ścieżka rowerowa Nowy Targ

Nowotarski fragment trasy to element projektu pod nazwą „Historyczno-kulturowo-przyrodniczy szlak wokół Tatr”. To strategiczny projekt Euroregionu “Tatry”, który zakłada realizację I etapu rowerowego szlaku wokół Tatr. W realizację projektu zaangażowanych jest 13 partnerów –ze strony polskiej: Gmina Czarny Dunajec –jako Partner Wiodący, Miasto Nowy Targ, Gmina Nowy Targ, Gmina Szaflary oraz ze strony słowackiej: Miasto Kieżmark, Miasto Liptowski Mikulasz, Miasto Trstena, Gmina Hladovka, Gmina Sucha Hora, Gmina Liesek, Gmina Niżna, Gmina Huncovce, Gmina Vrbov. W ramach projektu do końca 2014 roku powstanie blisko 43 km tras rowerowych biegnących przez tereny o wysokich walorach przyrodniczych, kulturowych i historycznych, w tym 35 km nieprzerwanego transgranicznego odcinka prowadzącego od Nowego Targu trasą dawnej linii kolejowej do granicy słowackiej w Suchej Horze i dalej do miasta Trstena, a także odcinki na Spiszu (Vrbov-Kieżmark-Huncovce) oraz w Liptowskim Mikulaszu. Trasy rowerowe będą mieć nawierzchnię bitumiczną . W ciągu ścieżki znajdują się zabytkowe mosty kolejowe. Na trasie zaprojektowano również miejsca widokowo-postojowe. Projekt zakłada również działania promocyjne, m.in. opracowanie i wydanie publikacji i materiałów promocyjnych, przygotowanie strony internetowej, organizację dwóch imprez na zakończenie projektu - po stronie polskiej i po stronie słowackiej –połączonych z prezentacją gmin oraz zawodami rowerowymi. Łączna wartość inwestycji wynosi ponad 3,7 mln EUR.
1

1
1

Co parę kilometrów po polskiej stronie trasy wybudowano miejsca postojowe dla rowerzystów, ze stojakami na rowery stołami i wiata. Ścieżka po polskiej stronie delikatnie pod górkę i jazda nawet w tak wysokiej temperaturze nie sprawia większego wysiłku.

Dawny dworzec kolejowy w Podczerownym
Dawny dworzec kolejowy w Podczerownym


Nawet nie wiemy kiedy przekraczamy granicę ze Słowacją, (jedynym wyznacznikiem jej przekroczenia jest koniec jazdy pod górę) i tam już z górki mkniemy wśród pól w kierunku na Liesek. po drodze mijamy 3 odrestaurowane stylowe mostki i parę punktów na odpoczynek.

 Po słowackiej stronie o ile dobrze przeczytałem po słowacku nie wolno jeździć i tras nie jest jeszcze oddana do użytku. Potwierdzają to drobne nie dokończone detale przy w/w mostkach i brak możliwości dojazdu do wiat.
1
1

Trasa rowerowa kończy się niespodziewanie w Trstená, sama końcówka jest już mniej atrakcyjna i prowadzi obok zakładów przemysłowych i kończy dość niespodziewanie. Mam nadzieję że drogowskazy na jednym ze zdjęć wskazuję że ten odcinek zostanie kiedyś połączony z pobliskimi ścieżkami rowerowymi.  Nawracamy i tym razem cały czas pod górkę ciągniemy w stronę Polski, nie jest trudno ale ten upał sprawia że jest to męczącej bardziej niż normalnie.
1

1


Mniej więcej w połowie drogi do Polski, przystajemy przy przydrożnej kapliczce, by trochę odpocząć i orzeźwić się zimną źródlaną wodą.


1

Pomimo upalnego dnia, przejrzystość powietrza była zbyt mała by podziwiać piękne widoki na Tatry i Babią górę, może następnym, razem trafię na lepsze warunki do pstrykania.

Teraz krótkie podsumowanie:
- łatwa rodzinna trasa dla każdego
- po polskiej stronie dopracowany każdy szczegół
- liczne miejsca widokowe
- miejsca postojowe
Na minus tej trasy ocena na dzisiaj:
- nie dokończony słowacki odcinek
- miejscami bardzo dużo skrzyżowań z drogami rolniczymi, co wiąże się ze wstawieniem na środku ścieżki metrowych słupków
- brak fragmentów zacienionych i 95 % ścieżki jedziemy w pełnym słońcu

Mam nadzieję że Słowacy ruszą pełną parą i w nie dalekiej przyszłości powstanie cały odcinek 250 kilometrowej trasy rowerowej wokół Tatr, o czy mam nadzieje jak najszybciej was powiadomić.












Co robić w Szczawnicy gdy pada deszcz

Co robić w Szczawnicy gdy pada deszcz.

 Pieniny i Szczawnica, podobnie jak i inne regiony atrakcyjne turystycznie, w czasie ładnej pogody oferuję tyle ciekawych miejsc wartych zwiedzenia, że trudno w czasie krótkiego pobytu wszystkie zwiedzić.
Natomiast w czasie gorszej pogody atrakcji jest już trochę mniej, więc postaram się przybliżyć wam najciekawsze moim zdaniem atrakcje turystyczne w Pieninach i Szczawnicy.
Zacznijmy od Szczawnicy, przy gorszej pogodzie, lub jak było tego roku w czasie ponad dwutygodniowych upałach przekraczających 35 stopni Celsjusza warto skorzystać i zwiedzić dwa szczawnickie muzea.

Muzeum Pienińskie im.Józefa Szalaya-

znajduję się w Szczawnicy -Szlachtowa w dawnym budynku straży granicznej.
Muzeum Pienińskie

Poznajemy przeszłości regionu pienińskiego tych, którzy tu od wieków mieszkali, zanim powstało uzdrowisko w Szczawnicy. Dowiadujemy się, czym była dla nich rzeka Dunajec i górskie połoniny. Usłyszymy dlaczego musieli opuścić swoje domy i ziemie. Ekspozycja rozpoczyna spacer galerią Dunajca – rzeką, która łączy pienińskie miejscowości: Czorsztyn, Sromowce, Szczawnicę i Krościenko, wpisując się w ich historię.

Muzeum szczawnica
Muzeum w Szczawnicy strój góralski

chata góralska
Wnętrze chaty góralskiej
łodzie i flisak ze spływu Dunajcem
Muzeum pienińskie flisak 





 Z naturalnym dziedzictwem regionu pienińskiego splata się dziedzictwo kulturowe. Wstępujemy w pieniński mikrokosmos – pogranicze kultur, wyznań, narodowości. Wkraczamy w  XIII wiek, w czasy wznoszenia w Pieninach zamków obronnych i zakładania osad przez św. Kingę, kontynuujemy podróż w czasie, zaglądając do świątyń różnych wyznań i do tutejszych domów.
Łemkowska kapliczka
Dawna cerkiew w Szlachtowej
ikonostas


 Poznajemy mieszkańców wsi pienińskich, których łączyła wspólna gospodarka pasterska, podobne budownictwo, strój ludowy. Dowiadujemy się o ich charakterystycznych zajęciach –  flisactwie u Górali i druciarstwie u Rusinów. 
Szczawnica plac Dietla
Szczawnica plac Dietla
Szczawnica Cafe Helenka
Szczawnica Holenderka
Szczawnica Cafe Helenka
Szczawnica Cafe Helenka
Szczawnica centrum
Szczawnica centrum


Dalsza trasa wiedzie przez uzdrowisko w Szczawnicy i prowadzi nas aż do czasów współczesnych.  Można poznać metody lecznicze stosowane w dziewiętnastowiecznym uzdrowisku, odkryć urok dawnych szczawnickich plenerów i wnętrz. Poznacie Państwo gości kąpielowych, z których wielu wywodziło się z elit arystokratycznych, naukowych, literackich, artystycznych, co było niezwykle istotne dla rozwoju kultury w tym regionie.
 Kończymy wędrówkę nad brzegiem Dunajca, na dawnej Drodze Pienińskiej – ulubionym miejscu spacerów gości szczawnickich.
Spływ przełomem Dunajca
Spływ przełomem Dunajca
Tratwy na Dunajcu
Tratwy na Dunajcu

Muzeum Uzdrowiska Szczawnica

Muzeum Uzdrowiska w Szczawnicy zostało stworzone aby dać świadectwo 200-tu letniej historii szczawnickiego kurortu. Zgromadzone tu eksponaty i pamiątki to zapis ludzkich dziejów które los połączył z pienińskim uzdrowiskiem.
Muzeum Uzdrowiska w Szczawnicy
Muzeum Uzdrowiska w Szczawnicy

 Można tutaj poznać bogatą tradycję oraz specyfikę regionu i lokalnych zwyczajów. Niezwykłe i unikatowe przedmioty z mienionych epok są na wyciągnięcie ręki, dzięki czemu zwiedzający mogą poczuć klimat i duszę mienionych dni. Prezentowane tu zarówno stałe ekspozycje jak również wystawy sezonowe przybliżają historię Szczawnicy oraz sylwetki ludzi, którzy zapisali się w dziejach pienińskiego kurortu. Ekspozycja, którą będąc w Szczawnicy, trzeba zwiedzić zatytułowana jest „Stadniccy w Szczawnicy".
Stadniccy w Szczawnicy
Stadniccy w Szczawnicy

Przybliża ona dzieje rodu Stadnickich oraz opisuje pracę i zasługi hrabiego Adama Stadnickiego na rzecz rozwoju i promocji Szczawnicy w Polsce i na Świecie. Aby ekspozycja nieustannie przyciągała zarówno gości kurortu jak również samych mieszkańców Szczawnicy w Muzeum organizowane są znakomite wystawy przy współpracy z Muzeum Pienińskim czy Instytutem Pamięci Narodowej jak również innymi instytucjami sztuki i kultury.
Willa Holenderka
Willa Holenderka

Skansen Jana Malinowskiego

Wiele osób, przechodząc obok urzędu miasta w Szczawnicy, nie zdaje sobie sprawy, że vis a vis, w niewielkiej zagrodzie znajduje się prywatny, bezcenny skansen Jana Malinowskiego „Matrunioka”. Dom jak wiele innych ma swoje godło "Pod kosynierem". Dopiero gdy wejdzie się na podwórze , zauważyć można stare, wydobyte z lamusa narzędzia rolnicze zawieszone pod okapem dachu i wiele kamiennych żaren oraz duży kamień znaleziony podczas wykopów pod restauracją „Koci Zamek”, służący jako postument pod drewniany niegdyś krzyż. Krzyż stał w miejscu pamiętającym czasy konfederacji barskiej. To znak, że za zamkniętymi drzwiami będzie można zobaczyć skarby dawnej kultury szczawnickich górali.
Skansen Jana Malinowskiego

Skansen Jana Malinowskiego


Ta kolekcja jest tylko drobną częścią wielkiego zbioru, którą Jan Malinowski zaczął tworzyć mając 10 lat. Największym zmartwieniem pana Jana jest brak miejsca na przedstawienie wszystkich eksponatów i brak środków finansowych, na utrzymanie budynku w przyzwoitym stanie i nowe eksponaty.

Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego

Skansen Jana Malinowskiego
Studnia
Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego

Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego


Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego

Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego

Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego


Skansen Jana Malinowskiego
Skansen Jana Malinowskiego



To tylko niewielki wycinek zbiorów etnograficznych pienińskich górali, prezentowany w skansenie Jana Malinowskiego. Zachęcam więc do zwiedzenie i posłuchanie opowiadań o życiu i zwyczajach górali a także o datki .


Materiały pochodzą ze stron:
http://www.szczawnica-muzeum.pl/
http://www.muzeum.sacz.pl/50,23,Muzeum_Pieninskie_im__J__Szalaya_w_Szlachtowej.htm
http://nocleginaplus.pl/noclegi/szczawnica.109.html