Dalszy ciąg fotorelacji z mojej wyprawy.
Do tej pory musiałem dwukrotnie pod prowadzać rower, ale luzik ma być łatwiej. Trochę pechowo w łatwiejszej części trafiłem na roboty drogowe. Około 20 ludzi sporo ciężkiego sprzętu i wszechobecne błotko. Przy okazji chciałbym podziękować robotnikom ,którzy pomogli przenieść rower w najgorszym miejscu. Prace miały zakończyć się pod koniec września 2014 r.
remontowana ścieżka rowerowa |
trochę błota :-) |
Po prawej nowy pomnik poświęcony partyzantom zabitym podczas obławy UB i SB w 1955 roku.
Już ostatnie podejścia i podjazd, częściowo piechotę a trochę rowerem docieram na Małą Przehybę 1150 m n.p.m.
pomnik pod Przehybą |
Mała Przehyba |
Przehyba maszt nadawczy |
Pod sumowanie trasy rowerowej na Przehybę:
-różnica poziomu- 1152 m n.p.m (szczyt) - 470 m n.p.m (dom) daje nam 739 m.
-długość trasy - pod górę 13,6 km, z górki 9,4 km łącznie daje nam to 21,7 km.
- Łatwa trasa rowerowa nie do końca jest łatwa, a trudna ( ta w prawo przy kapliczce) naprawdę jest trudna. I na koniec pragnę ponownie pokazać mój bohaterski rowerek, bo to na nim zrobiłem te trasę.
mój rower |
Zapraszam na naszą całkowicie nową stronę prezentującą Szczawnica pokoje studio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz